Jaka wersja Windowsa 10 wyłącznie pod gry?

[doman18]

Witam wszystkich

Kiedyś bawiłem się nLitem i optymalizacją Windowsa XP ale to było dawno. Szukam wersji Windows 10 nastawionej wyłącznie na granie. Korzystam z Fedory, windowsa mam na maszynie wirtualnej do której przekierowałem dysk i kartę graficzną. Wcześniej miałem dualboota ale wirtualka jest znacznie wygodniejsza a dzięki IOMMU wydajność jest zbliżona do prawdziwej maszyny (max 6% strat). Dlatego szukam obrazu który pozwoli na zainstalowanie takich usług jak Steam, GOG itp a z drugiej strony będzie maksymalnie zoptymalizowaną pod gry. Nie interesują mnie żadne usługi związane z drukowaniem, rozpoznawaniem mowy, touchscreenami, oglądaniem filmów, media center itp itd. Nie będę udostępniał plików ani też raczej potrzebował antywira bo w przeglądarce co najwyżej będę szukał poradników. Ściągać nic nie będę ani też podpinać pendrivów. Net wyłącznie do grania online. Rzeczy typu JRE czy NET też nie będę odpalał chyba że jakaś gra będzie wymagać.

 

Chciałbym żeby system się  szybko otwierał (w przyszłości dokupię drugi SSD) i bezproblemowo chodził.

 

Konfiguracja maszyny wirtualnej (nie wiem czy potrzebna ale daję jakby ktoś pytał)

 

CPU: i7 2600 4c/8t

RAM: 8GB

HDD: Seagate 1TB

GPU: Asus Radeon HD7850 2GB

Audio: z karty graficznej (gniazdo jack w monitorze)

Peryferia: pad Xbox 360, pad Saitek PZ31a (do niego program Xpadder i Pinnacle Game Profiler)

dongiel bluetooth dla klawiatury

 

Pozdrawiam.

[Gość]

Jeśli nie chcesz problemów polecam ci skorzystać z oryginalnego obrazu Windowsa 10 i trochę go odmulić to jest na sam początek wyłączyć XboX DVR [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników] Polecam sposób numer dwa z rejestrem.

Po drugie zainstalować ShutUP10 czyli program dzięki któremu zablokujesz sobie co ci nie odpowiada : [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Po trzecie programik  DISM++ jego użyj na samym końcu do przeczyszczenia systemu i wywalenia aplikacji jeśli ich nie potrzebujesz : [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Link do ISO z Windows 10 : [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Jakub]

a ja ci odradzam 10 . Wiecznie sie coś pierdzieli w tym systemie. Sam badziew prosto od MS.

 

Nie chcesz mieć problemów w grach na dysku SSD to polecam 8.1 Wersja pro lum home ( core)

 

szybciej działa na ssd 

[doman18]

@TheStraight

O, widzę że to wszystko można na już zainstalowanym systemie zrobić. Akurat już mam nowo zainstalowany więc idealnie! Dzięki.

 

@Jakub

Nie mam ani 7 ani 8 ani 8.1. W tej chwili mam tylko Windows 10 i nie zamierzam kupować innej wersji.

[Miastowy]

a ja ci odradzam 10 . Wiecznie sie coś pierdzieli w tym systemie. Sam badziew prosto od MS.

 

Nie, że coś lecz czemu ja nigdy nie mam problemów z 10, nawet przy grach? Na 10 chyba narzekają Ci, którym w życiu się nie układa...  

 

Instaluj Pro.

[darkowal]

Pod gry tylko Lite 10

[Malpa73]

Ja bym użył czystego Windowsa 10 od Mr.T potraktowanego odpowiednio removeSPY. Dziwnie ale po tym zabiegu gry dostały większego kopa niż na 8.1 Private Mod też od Mr.T ;o

[kamiloxf]

Ja natomiast proponuje pod gry takiego moda 
[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]
Wybacz że tak napisze ale instalowanie na maszynie wirtualnej Windowsa (który będzie służyć do grania ) jest totalną głupotą 

[doman18]

@kamiloxf

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Ja nie mówię o zwykłej wirtualizacji z emulacją urządzeń ale IOMMU albo VT-d czyli technologii która pozwala na bezpośrednie przekazanie na wyłączność urządzeń podłączonych do PCI i PCI-E do wirtualnej maszyny. Do tego dochodzi VT-x która pozwala w sposób płynny zarządzać wątkami między maszyną wirtualną a hostem i sterowniki dyskowe VirtIO które tworzą interfejs pozwalający na optymalizację operacji I/O dla dysków bezpośrednio podłączonych do maszyny wirtualnej co działa o wiele sprawniej niż w przypadku zwykłego SATA czy AHCI które przy takich operacjach zwalniają.

 

Czyli mamy wirtualną maszynę gdzie:

- wszystkie wątki są do dyspozycji maszyny wirtualnej w zależności od jej potrzeby (tak jak normalnie w przypadku zwykłych programów)

- ma prawdziwą kartę graficzną HD7850 (host jedzie na integrze) - normalnie instalujesz sterowniki do karty graficznej w maszynie wirtualnej

- ma prawdziwy dysk do dyspozycji w sposób bezpośredni

- tylko ram jest podzielony między hostem i vm w stosunku 4/8

 

Czyli nic nie jest emulowane, systemy działają OBOK siebie a nie jeden na drugim. Dodajmy do tego fakt że większość gier nie wykorzystuje wszystkich wątków, że 8 GB RAM wystarcza dla wielu gier i że większość współczesnych monitorów ma więcej niż jedno wejście między którymi możezs się przełączać i okazuje się że tak, granie na wirtualnej maszynie (która nie jest tak naprawdę wirtualna) ma sens.

 

Osobiście nie robiłem pomiarów ale z tego co wiem jest maks 6% strat w stosunku do prawdziwej maszyny o takich samych parametrach. Do tej pory odpalałem tylko Diablo 3 i Shadow of Mordor i nie widzę żadnej różnicy w szybkości działania.

 

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[hardfall]

Jeśli nie chcesz problemów polecam ci skorzystać z oryginalnego obrazu Windowsa 10 i trochę go odmulić to jest na sam początek wyłączyć XboX DVR [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników] Polecam sposób numer dwa z rejestrem.

Po drugie zainstalować ShutUP10 czyli program dzięki któremu zablokujesz sobie co ci nie odpowiada : [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Po trzecie programik  DISM++ jego użyj na samym końcu do przeczyszczenia systemu i wywalenia aplikacji jeśli ich nie potrzebujesz : [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Link do ISO z Windows 10 : [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Wlasnie tak zrobilem przedchwila nie narzekam fajny ten DISM++

[Gość]

System na wirtualce pod gry ? Glupota i mija sie z celem.

Spadki wydajnosci pewne i gwarantowane. 8 GB to minimum, wiekszosc nowych gier wykorzysta znacznie wiecej tego ramu, wiekszosc gier wlasnie wykorzystuje wszystkie rdzenie i watki. No i karte graficzna se zmien bo ta do gier sie nie nadaje

[Gość DRAGO]

Ja używam od początku Windows 10 pro i nigdy nie mam problemów z tym systemem. A ze trochę zmodyfikowałem system to lepiej działa nawet i gry pc.

[doman18]

System na wirtualce pod gry ? Glupota i mija sie z celem.

Spadki wydajnosci pewne i gwarantowane. 8 GB to minimum, wiekszosc nowych gier wykorzysta znacznie wiecej tego ramu, wiekszosc gier wlasnie wykorzystuje wszystkie rdzenie i watki. No i karte graficzna se zmien bo ta do gier sie nie nadaje

Głupotą jest właśnie nazywanie czegoś głupotą bez próby zrozumienia przypadku. Akurat nie jestem już hardkorowym graczem, gram od czasu do czasu dla odprężenia ale nie zamierzam inwestować w sprzęt pod nie. Jedyny upgrade który zrobiłem ostatnio to zmiana GTX460 na obecną kartę 3 lata temu żeby odpalić Wiedźmina 3 na high. Ale bynajmniej nie goniłem za Ultra High i teselacją z hairworksem. I gry z tamtego czasu nie wykorzystywały więcej niż 4 rdzeni (choćby wspomniany wiedźmin) a na nowsze i tak nie mam sprzętu i tak jak już wspomniałem nie zamierzam go mieć. Przynajmniej do czasu gdy pojawi się interesujący mnie tytuł który będzie tego wymagał żeby pograć na medium. Gry na które czekam to Vampyr, Cyberpunk, Red Dead Redemption 2 (wersja na PC na bank będzie mimo że nie potwierdzone) i może Hunter:Showdown. Reszta dzisiejszych tytułów w ogóle mnie nie interesuje.

 

A jeszcze większą głupotą jest mówienie o spadkach wydajności gdy się nie zna tematu, nie widziało się testów i samemu się nie robiło żadnych a jedynie kiedyś tam się zainstalowało jakiegoś Virtualboxa. W ten sposób każdy może o wszystkim powiedzieć że to "pewne i gwarantowane" tyle że wiemy ile takie wyssane z palca "rady" są warte. Jeszcze raz odsyłam do lektury, szczególnie strony, forum i kanału youtube level1techs. I

 

I żeby nie być gołosłownym słynne 3 filmiki Linusa odpalającego gry na wirtualkach przy użyciu PCI-E passtrough. Do odpalania używa menedżera unRaid który bazuje na linuksie więc dla każdego poniższego setupu należy doliczyć jeszcze jeden system.

1 procek 2 graczy

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

1 procek 7 graczy

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

2 procki 10 graczy

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

 

Oczywiście jest to sztuka dla sztuki ale ważny jest sam fakt że straty są na tyle małe że da się to efektywnie zrobić. A dla kogoś takiego jak ja któremu nie chce się bawić w dualboot jest to idealne rozwiązanie.