Skocz do zawartości

O tym jak Intel robi nas w bambuko z procesorami


wiktorynek

Rekomendowane odpowiedzi

Dodałem kilka nowych testów w tym porównujących do AMD Ryzen - w pojedynczym rdzeniu niewesoło, ale nadrabia wielordzeniowością.

Bo Ryzeny bez X i ręcznego podkręcenia są cienkie jednordzeniowo. Dlatego wybrałem z X, bo to w moim modelu do 3,7GHz z Boost i do 3,9GHz z XFR, i sam sobie podnosi jak potrzeba. Nienawidzę kręcić na sztywno, bo jestem oszczędny, a rachunki za prąd zauważalnie niższe.

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło na jaw kolejne kłamstwo chorej chciwości Intela, dlaczego Coffee Lake nie działa na płytach z serii 100 i 200 pomimo takiej samej podstawki. Intel tłumaczył się, że konieczna była modyfikacja elektryczna ze względu na większą liczbę rdzeni procesorów. Jak się jednak okazało, decyzja o braku kompatybilności została sztucznie narzucona przez samego Intela, który zastosował programowe blokady. Ograniczenie da się obejść - [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżenie tematu z innej beczki.

Poczytajcie: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

I jeszcze chcę poruszyć inny modny temat - undervolting! :OI

Przyznam się, że jak widzę i czytam o undervoltingu, to mam mdłości. Co to w ogóle jest za walenie w ...?

Czy teraz laptopy do poprawnego działania trzeba pogarszać albo w najlepszym przypadku poprawiać, aby dobrze funkcjonowały?

Po co w takim razie Intel wydaje nowe wersje XTU do podkręcania procesora i integry skoro standardowe zasilanie jest już za mocne? Dramat mówię (piszę) Wam, dramat.

A jeszcze niedawno procesory 3, 4, 5 i nawet częściowo 6 gen dały się podkręcać i dobrze znosiły podnoszenie napięcia i podnoszenie TDP - dodatkowo tryb turbo działał świetnie i nie przegrzewały się.

Co mamy teraz w laptopach?

8 gen - taktowanie bazowe 2 x niższe od trybu turbo. Czas działania trybu turbo prześmieszny - znikomy. Taktowanie poszczególnych rdzeni w trybie turbo utajone przez Intela! Ogólnie to te procesory mają w niektórych laptopach poważne problemy temperaturowe!

7 gen - tu jeszcze taktowanie bazowe na przyzwoitym poziomie, ale już tryb turbo ma pierwsze oznaki pogarszania przez Intela - na przykładzie i7 7700HQ:

- 1 rdzeń 3,8GHz

- 2 rdzenie 3,6GHz

- 4 rdzenie 3,4GHz

Dla kontrastu 4 gen na przykładzie i7 4910MQ:

- 1 rdzeń 3,9GHz

- 2 rdzenie 3,8GHz

- 4 rdzenie 3,7GHz

Zauważyliście różnicę?

Dodatkowo procesor podatny na OC (w tym podnoszenie napięcia i TDP) i w trybie turbo osiąga w pełni stabilne 4,3GHz na wszystkich rdzeniach - stałe turbo non stop a nie trwające 1 sekundę jak w 8 gen:

Przechwytywanie50.jpg

300.jpg

Żeby nie było, że tylko ten model czy egzemplarz ma takie właściwości - i7 4810MQ turbo 4,2GHz:

0.jpg

Podobnie zasady  turbo w i7 4700MQ:

- 1 rdzeń 3,4GHz

- 2 rdzenie 3,3GHz

- 4 rdzenie 3,2GHz

Jeszcze niżej? Proszę bardzo i 5 4210M:

- 1 rdzeń 3,2GHz

- 2 rdzenie 3,1GHz

 

Podkręcanie integry HD4600? Proszę bardzo w zależności od sprzętu i egzemplarza 1,4 - 1,5GHz.

 

Wspomnę jeszcze tylko o tym o czym pisałem wielokrotnie - od 5 gen Intel uniemożliwił wymianę procesorów - postanowił je lutować do płyty.

O wydajności w kolejnych generacjach też już pisałem wielokrotnie. Krótko to podsumowując - zerowy postęp od 5 lat!

 

Na koniec dostanie się NVidii.

Hmmm... cudownie wydajne karty z serii 1xxx. Faktycznie wydajności nie można im odmówić, natomiast skoro niby są tak energooszczędne to dlaczego tak mocno się grzeją?

W ich wypadku też czytamy od zalecanym undervoltingu.

NVidia poszła nawet dalej - widząc co się dzieje wypuściła nową wersje kart o pięknej nazwie Max-Q - ja bym nazwał Min - 0.

Te karty to nic innego jak ich pierwotna wersja tylko mniej wydajne, bo o obniżonym napięciu i taktowaniu. Dodatkowo wlutowane - nawet GTX1070 i GTX1080, które do tej pory były na złączu MXM. Dramat!

Tu znowu muszę się cofnąć zaledwie 3-4 lata do tyłu. GTX770M, GTX780M, GTX870M, GTX880M były uważane za karty dosyć prądożerne i grzejące się. Czyżby? - tylko te karty można sporo podkręcić i podnieść napięcie. Dodatkowo można je wymienić na mocniejsze lub nawet nowszej generacji.

 

Drogi kliencie i fanboju Intela i NVidii - korporacje dymają cię bez mydła i zapraszają do sklepu po nowy sprzęt - często gorszy, o krótszej żywotności, trwałości i jakości, z niewymiennymi procesorami i kartami graficznymi oraz wbudowanymi bateriami, a często też z przylutowanymi pamięciami RAM. Dodatkowo sprzęt o porównywalnej jakości i parametrach jest w obecnych czasach ok 2 x droższy!

 

P.S. Po mdłościach przyszedł czas na wymioty. :D

Lumens lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa , Kasa i jeszcze raz kasa !

A ciemny  lud to kupi  ( już to nie dawno słyszałem  gdzieś !  )  i tłumacz to temu ludowi  to ci powie co pan pie.........  przecież to najnowszej generacji sprzęt  ( ale do czterech liter ).

"  Po mdłościach przyszedł czas na wymioty. "   i seta  żeby przepłukać  tą zgagę co pozostaje po tym   :tooth: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę nieco temat - nowy bohater: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

To kolejny znakomity przykład jak na przestrzeni kilku generacji procesorów Intela, wydajność rdzenia nie posunęła się do przodu nawet o krok czy 1%!!!

To może chociaż grafika zintegrowana?

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Nic bardziej mylnego. Tu pasuje idealnie zdanie z purepc.pl - Broadwell wybatożył w grach nowe konstrukcje.

Drogi Intelu kończ Waść, wstydu oszczędź. Jeszcze nigdy tak nie kibicowałem AMD.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bison616 napisał:

" kończ Waść, wstydu oszczędź"

Ja wiem co to znaczy i wyjaśnię młodszej nieoczytanej społeczności forum - Kmicic zwraca się w tych słowach do Wołodyjowskiego, widząc, że nie wygra pojedynku na szable, aby go dłużej Wołodyjowski nie upokarzał.

 

Cały pojedynek:

 

8 godzin temu, bison616 napisał:

w kontekście oryginalnym z powieści mają zupełnie inne znaczenie

Oczywiście, że dostosowałem ten zwrot, mając na myśli, aby Intel sam skończył ze sobą, zanim zrobią, to klienci. Zawsze może się opamiętać i wrócić na rzetelną ścieżkę produkcji i sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, wiktorynek napisał:

Odświeżę nieco temat - nowy bohater: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

To kolejny znakomity przykład jak na przestrzeni kilku generacji procesorów Intela, wydajność rdzenia nie posunęła się do przodu nawet o krok czy 1%!!!

To może chociaż grafika zintegrowana?

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Nic bardziej mylnego. Tu pasuje idealnie zdanie z purepc.pl - Broadwell wybatożył w grach nowe konstrukcje.

Drogi Intelu kończ Waść, wstydu oszczędź. Jeszcze nigdy tak nie kibicowałem AMD.

 

 

 

 

Tylko ciekawe jak wygląda test całej platformy a nie tylko CPU, bo na broadwellu masz DDR3, w nowszych DDR4, dysk M.2 NVME trzeba montować na adapterze...coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, analyzer64 napisał:

na broadwellu masz DDR3, w nowszych DDR4

To zależy od szybkości pamięci i największe przełożenie ma w grach na grafice zintegrowanej.

Przypomnę tylko, że istnieją pamięci DDR3 o taktowaniu 3000MHz, które można podkręcić do 4400MHz: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Do tego mają z reguły niższe opóźnienia. W takim przypadku DDR3 mogą okazać się szybsze od DDR4.

2 godziny temu, analyzer64 napisał:

dysk M.2 NVME trzeba montować na adapterze

A to dlaczego? Płyty na X99, Z97, H97 obsługują natywnie NVMe i posiadają gniazda M.2 NVMe - jedyny wymóg, to obojętnie jaki procesor Broadwell lub Haswell Refresh.

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Płyty na B85 i H81 też działają po drobnej modyfikacji biosu.

Na adapterze, to można montować dyski NVMe nawet na płytach Z68.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnień czar udziela się wielu. Tu na przykładzie felietonu z PurePC: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Lutowany gniot od Intela, to fakt. Dla leniwych co nie lubią dużo czytać kilka cytatów:

" W ciągu ostatniego roku przetestowałem kilkadziesiąt gamingowych notebooków, które były wyposażone w 6-rdzeniowe i 12-wątkowe procesory Intel Core z serii Coffee Lake-H. Tylko w bodaj trzech przypadkach (i to zawsze w odniesieniu do laptopów ASUS) układ Intel Core i7-8750H był w stanie naprawdę stabilnie utrzymać najwyższe możliwe taktowanie bez względu na to czym i jak długo był obciążany sprzęt. Zdarzają się jednak skrajne przypadki, w których ten sam procesor po kilku minutach ma już obniżone do 1 GHz taktowanie, które na dodatek jest skaczące – w jednym momencie spada, by za chwile było zwiększone i tak bez przerwy. Niestabilnie pracujące procesory, które są na dodatek obciążone naprawdę absurdalnie wysokimi temperaturami to najczęstszy widok, na jaki się napotykam podczas testów takich laptopów."

 

" W tym roku natomiast doczekaliśmy się premiery już 8-rdzeniowych i 16-wątkowych procesorów z takim samym kagańcem na poziomie 45W, gdzie często użytkownik nie może nic więcej zrobić ze względu na kompletnie zablokowany BIOS w celu jakiejkolwiek ingerencji w parametry układu CPU."

 

" W ostatnich miesiącach na rynku wydajnych laptopów coraz częściej pojawiają się konstrukcje typu slim, które cec"Jestem Idiotą"ą się stosunkowo niską wagą, dzięki czemu najwydajniejsze podzespoły są upychane do relatywnie niewielkich obudów. Jest wiele osób, które poszukują właśnie czegoś takiego – w miarę lekkiego, co można schować do plecaka, ale jednocześnie wystarczająco wydajnego. W takich urządzeniach procesory radzą sobie często najgorzej, cec"Jestem Idiotą"ąc się największym throttlingiem."

 

Szajs, gniot i dramat. Porządne laptopy z porządnym chłodzeniem, to obecnie wydatek minimum 14 000, a nierzadko 20 000pln!!! - w zależności od karty graficznej, ilości RAM i konfiguracji dyskowej.

Kolega w pracy dostał nowego służbowego Della z i7 8550U + SSD NVMe (budżetowe TLC) + Win 10 i cały czas z zazdrością spogląda jak działają nasze 5 letnie laptopy z poczciwym i7 4700MQ + dobry markowy SSD SATA MLC + Win 7. Nasze chodzą jak rakieta, na jego nie da się pracować, wszystko non stop przycina. Nie wspomnę, że dzisiaj aktualizował się nagle podczas pracy pół dnia.

 

P.S. Ja jako stary cap i wapniak pozostanę do moich ostatnich dni z laptopami z procesorami M i systemem Win 7 lub 8.1 :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wiktorynek napisał:

Szajs, gniot i dramat. Porządne laptopy z porządnym chłodzeniem, to obecnie wydatek minimum 14 000, a nierzadko 20 000pln!!! - w zależności od karty graficznej, ilości RAM i konfiguracji dyskowej.

Kolega w pracy dostał nowego służbowego Della z i7 8550U + SSD NVMe (budżetowe TLC) + Win 10 i cały czas z zazdrością spogląda jak działają nasze 5 letnie laptopy z poczciwym i7 4700MQ + dobry markowy SSD SATA MLC + Win 7. Nasze chodzą jak rakieta, na jego nie da się pracować, wszystko non stop przycina. Nie wspomnę, że dzisiaj aktualizował się nagle podczas pracy pół dnia.

 

P.S. Ja jako stary cap i wapniak pozostanę do moich ostatnich dni z laptopami z procesorami M i systemem Win 7 lub 8.1 :lol:

 

Masz racje  trzy dni  walczyłem  z tym badziewiem  żeby  był " czysty  "  i nie zależny  od MS  (  win 10 )  jak jedno działało to drugie  się spier.......ło   co nowsze wydanie to co raz gorsze  badziewie no  ale na razie  " chodzi " OK  zobaczymy jak długo -  wywaliłem cały ten syf z tego badziewia.

A to wszystko  na  niby  " dobrym "  sprzęcie  za 5 tys. !  MSI GV72 i7-8750H .

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

 

Z  Win 8.1  na razie  dałem spokój  z braku czasu  , polegałem na  sterownikach  grafiki intela i wifi  - przepisywałem  chyba z  20 razy  , niby chodzi  ale  czsami kulawo  jak by olał te dwa sterowniki  to win 8.1  hula całkiem , całkiem  będzie czas będę   dalej walczył.

Ot  doczekaliśmy się  super sprzętu i  najlepszego systemu na  świecie , a co to  badziewie nerwów kosztuje  to tylko wie ten co  " grzebie w tym gów.....ie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8/9 gen w laptopach to tylko Win 10 - nie da się zmodyfikować sterowników grafiki zintegrowanej Intela. Nie wiem (bo ciągle nie trafił w moje ręce) jak wygląda sytuacja z laptopami 8/9 gen z wyłączoną grafiką zintegrowaną. Problem w cenie tych laptopów - drogie (grubo powyżej 10 000pln), a co za tym idzie mało kto ma. Teoretycznie powinny działać z grafiką dedykowaną podobnie jak PC, ale o wszystkim decyduje chipset. Przypominam, że pełną obsługę Win 7 i Win 8.1 zapewniają chipsety serii 3xx wykonane w 22nm procesie litograficznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam nieco temat, bo jest ku temu okazja. Nowszy i szybszy 9 gen czyli gorzej, drożej i wolniej: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Pozwolę sobie zacytować kilka fragmentów:

" Często na więcej nie pozwala układ chłodzenia, skądinąd wymuszony przez dyskusyjną pogoń za jak najcieńszym profilem obudowy. Tyle że nikt o ograniczeniach otwarcie nie mówi. Ciężko w takim wypadku być entuzjastą pragnącym wyciskać ze sprzętu ostatnie soki. Rzuca się w specyfikacjach atrakcyjnymi liczbami, wiedząc, że po zakupie 99 proc. odbiorców żadnej z nich nie zweryfikuje. Smukły, ładny, nie parzy kolan. Więcej do szczęścia nie potrzeba."

 

" panie, to ma niecałe 2 cm grubości, a myśmy tu wrzucili więcej miedzi niż ma Chile, a poza tym jest 30 proc. lepiej niż rok temu."

 

" A ty, drogi konsumencie, kupuj posłusznie kota w worku. I obyś tylko za bardzo nie interesował się tym, co upchano pod fikuśną obudową z ładnymi naklejkami. Masz topowy procesor, to się nim ciesz. Mniejsza o to, czy rzeczywiście zapewnia topowe osiągi."

 

Jak do tego doszło, że procesory 4 gen sprzed 5 lat są w 90% nadal najwydajniejszymi procesorami mobilnymi na rynku?

Kilka powodów:

- obecne procesory są lutowane, zamiast wymiennych w sockecie - luty bezołowiowe źle znoszą ciągłe nagrzewanie i ochładzanie, więc producenci ograniczają TDP

- obniżanie kosztów, czyli mniej miedzi i aluminium w układzie chłodzenia

- cieńsze laptopy czyli gorszy przewiew w obudowie

- dołożono 2 rdzenie, ale zapomniano o tym co napisałem wyżej - procesor zbija taktowanie

- podniesiono zegary turbo, ale na jednym rdzeniu - dla wielu rdzeni już się nie podaje gdyż Intel nie daje gwarancji osiągnięcia deklarowanych wartości.

 

Tak na marginesie przypomnę, że procki i7 4 gen dzięki XTU z palcem w 4 literach robią dodatkowe 200-300MHz na wszystkich rdzeniach bez podnoszenia napięcia + dodatkowe 200-300MHz na integrze. :L

I tu bez obaw dopisze, że każdy egzemplarz i w każdym laptopie. W dobrych laptopach z najmocniejszymi modelami można się pokusić o wyższe taktowanie oraz poniesienie napięcia, nie wspominając o podkręcaniu kart graficznych - oczywiście też wymiennych na złączu MXM.

 

Zapytacie gdzie nam w takim razie zniknęło 10% o których nie wspomniałem wyżej? Zaginione 10% laptopów umożliwiających komfortowe korzystanie oraz ewentualne OC, to konstrukcje kosztujące powyżej 13 000, często z desktopowymi procesorami. Te 10% to tak na wyrost, bo te drogie nie mają takiego udziału w rynku, ale żeby nie było, że zaniżyłem. :D

 

P.S. Nvidia ze swoimi lutowanymi kartami Max Q podąża tą samą ścieżką co Intel. Brak konkurencji przez lata zrobił swoje. Niestety karty mobilne AMD nie mają żadnych szans z kartami Nvidii, a procesory mobilne Ryzen mimo, że odbiły od dna, to nadal są dużo gorsze od mobilnych Inteli i cierpią na te same problemy temperaturowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intel wali się w pierś - dostrzegli (skończyli udawać), że ich nowe procki są w praktyce mniej wydajne niż modele sprzed kilku lat: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Oczywiście nigdy nie musiało do tego dojść, tylko z jednej strony użytkownicy chcą wydajnych laptopów o grubości naleśnika, a z drugiej producenci oszczędzają na miedzi. Cudów nie ma, póki co technika nie poszła tak daleko do przodu i efekt mamy jaki mamy - teraz już nie tylko gotują się wszystkie laptopy w bardzo przeciętnym konfigu i5 8300h + GTX1050, ale nawet niskonapięciowe i5 8250U. Oczywiście laptopy na platformie AMD gotują się podobnie lub jeszcze bardziej.

Drogi kliencie, chcesz laptopa bez problemów temperaturowych, to kup model w cenie powyżej 13k :D lub kilkuletniego laptopa na Ivy Bridge lub Haswell. Akceptowalne są jeszcze konstrukcje z Broadwell i Skylake. Wszystko powyżej, to tandeta gotująca się we własnym sosie, dodatkowo bardzo nietrwała i awaryjna, praktycznie bez możliwości (opłacalności) naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, wiktorynek napisał:

Intel wali się w pierś - dostrzegli (skończyli udawać), że ich nowe procki są w praktyce mniej wydajne niż modele sprzed kilku lat: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Oczywiście nigdy nie musiało do tego dojść, tylko z jednej strony użytkownicy chcą wydajnych laptopów o grubości naleśnika, a z drugiej producenci oszczędzają na miedzi. Cudów nie ma, póki co technika nie poszła tak daleko do przodu i efekt mamy jaki mamy - teraz już nie tylko gotują się wszystkie laptopy w bardzo przeciętnym konfigu i5 8300h + GTX1050, ale nawet niskonapięciowe i5 8250U. Oczywiście laptopy na platformie AMD gotują się podobnie lub jeszcze bardziej.

Drogi kliencie, chcesz laptopa bez problemów temperaturowych, to kup model w cenie powyżej 13k :D lub kilkuletniego laptopa na Ivy Bridge lub Haswell. Akceptowalne są jeszcze konstrukcje z Broadwell i Skylake. Wszystko powyżej, to tandeta gotująca się we własnym sosie, dodatkowo bardzo nietrwała i awaryjna, praktycznie bez możliwości (opłacalności) naprawy.

 

 

Ja tam w to nie wnikam, gram zawsze godzinkę dziennie i nie widzę spadków fps z powodu przegrzania podzespołów. A nawet jeśli takowe miały by wystąpić, to zawsze można lapka np... wodą schłodzić hahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne wpadki Intela, bardziej wielotorowe:

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

[Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Kres krzemu czy wyciskanie cytryny z naiwnych użytkowników? - słowem chała i bambuko. :E

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolejny odcinek nieudolności Intela, ale kolejny raz napiętnuję niskonapięciowy pseudo procesor i5 8250u, który w ogóle nie powinien się grzać, ale ewidentnie jest z nim coś nie tak.

i5 8250u ma konfigurowalne TDP w zakresie 15-25W: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

Producenci laptopów, znając problemy temperaturowe tych procesorów, rzadko ustawiają TDP na poziomie 25W, czyli o taktowaniu w trybie turbo 3,4GHz możemy zapomnieć.

Wielu ustawia najniższe 15W! - co przekłada się na stałe taktowanie 1,8GHz i wydajność zbliżoną do C2D.

Oczywiście nie tylko Intel jest winny i producenci laptopów, ale my konsumenci, żądający cieńszych i lżejszych laptopów. Coś za coś. Małe i tanie znaczy tandetne. Nawet użycie komponentów z wysokiej półki, za które zapłacimy drogo, niewiele pomoże, ponieważ nie da się zaprojektować wydajnego układu chłodzenia w cienkim jak naleśnik laptopie. Pomóc może tylko własna modyfikacja chłodzenia: [Zawartość widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników]

m4s lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Core2Duo E8400 (E0) wiecznie żywe ;) z 3.0GHz spokojnie szło na 3.6GHz bez zmiany napięcia ;P

Podobnie Q9550 (E0), Q9505 (R0) z 2.83GHz na 3.4GHz bez zmiany napięcia. I do dzisiaj te procki są w miarę wydajne. Może nie do najnowszysch gier, ale do starszych oraz biura spokojnie dadzą radę ;) jak ktoś je ma jeszcze.

 

m4s i jou300 lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki RAM został użyty?:huh:

Czy testy były robione na takim samym Windows?

W dniu 20.01.2020 o 21:08, NiKKA.Labs napisał:

Core2Duo E8400 (E0) wiecznie żywe ;) z 3.0GHz spokojnie szło na 3.6GHz bez zmiany napięcia ;P

Podobnie Q9550 (E0), Q9505 (R0) z 2.83GHz na 3.4GHz bez zmiany napięcia. I do dzisiaj te procki są w miarę wydajne. Może nie do najnowszysch gier, ale do starszych oraz biura spokojnie dadzą radę ;) jak ktoś je ma jeszcze.

 

Kiedyś podkręcali Pentium4 do 4GHz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jou300 napisał:

Kiedyś podkręcali Pentium4 do 4GHz

Pentium 4 ma bodajże rekord absolutny powyżej 8GHz na ciekłym azocie. Tylko, że to były słabe procesory - tzw. puste gigaherce. Wtedy AMD Athlon 64 lał je okrutnie. Dopiero rewelacyjna generacja wspomnianych przez @NIKKA.Labs Core2 odmieniła na wiele lat sytuację, a kolejne generacje Core zmiażdżyły AMD, aż do 2017 roku, kiedy sytuacja nagle znowu się zmieniła. Póki co w procesorach pecetowych i serwerowych. W mobilnych jeszcze AMD nie może sobie poradzić tak skutecznie z wydajnością i wydzielaniem ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jou300 napisał:

Jaki RAM został użyty?:huh:

Czy testy były robione na takim samym Windows?

Wszystko na Win7SP1 64bit.

 

RAM/PC #1 to 4xDDR2 1066 (PC8500) CL5-5-5-15-2T 2.2V (2xADATA Vitesta+2xOCZ Reaper HPC)

RAM/PC #2 to 4xDDR2 1066 (PC8500) CL5-5-5-15-2T 2.3V GEIL (GB24GB8500C5DC) 2xDualKit.

 

P.S. Są do sprzedania albo #1 albo #2. Te #2 są bez radiatorów oryginalnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2020 o 21:08, NiKKA.Labs napisał:

Core2Duo E8400 (E0) wiecznie żywe ;) z 3.0GHz spokojnie szło na 3.6GHz bez zmiany napięcia ;P

Podobnie Q9550 (E0), Q9505 (R0) z 2.83GHz na 3.4GHz bez zmiany napięcia. I do dzisiaj te procki są w miarę wydajne. Może nie do najnowszysch gier, ale do starszych oraz biura spokojnie dadzą radę ;) jak ktoś je ma jeszcze.

To przecież nic nadzwyczajnego. Potwierdzam w pełnej rozciągłości. Czasem trzeba podnieść napięcie o jeden próg. FSB 400MHz, to jakby norma dla E8xxx i Q9xxx i wystarczą pamięci DDR2 800MHz. Do 420-430MHz wszystko idzie bez większego problemu, jednak potrzeba już pamięci DDR2 o taktowaniu wyższym niż 800MHz lub DDR3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie